Sadzenie krzewów pyłochwytnych na Alejach Trzech Wieszczów

W walce z smogiem oraz zanieczyszczeniem powietrza rośliny są naszym najlepszym sprzymierzeńcem, dlatego tak ważne jest, aby w naszym mieście cały czas ich przybywało.


Krzewy takie jak cisy czy berberysy są odporne na spaliny samochodowe oraz wszelkiego rodzaju zanieczyszczenia, bardzo dobrze więc sprawdzają się w trudnych miejskich warunkach. Już jeden hektar terenów zielonych zużywa ok. 300 do 340 kg CO2 i wydziela do atmosfery ok. 200 do 280 kg tlenu. Tak istotne jest więc wzbogacanie w zieleń terenów szczególnie narażonych na zanieczyszczenia mechaniczne. Takim miejscem są niewątpliwie Aleje Trzech Wieszczów.

W ubiegłym roku Zarząd Zieleni Miejskiej zorganizował nasadzenia krzewów i roślin pyłochwytnych właśnie w pasie zieleni rozdzielającym jezdnie na Alejach, czyli jednym z większych traktów samochodowych w naszym mieście. Posadzone tam m.in. cisy pośrednie „Hicksii”, perukowce podolskie, kaliny koralowe „Roseum”, hortensje bukietowe „Pink diamond”, berberysy Thunberga „Orange rocket” działają jak filtry zatrzymujące zanieczyszczenia, które osadzają się na powierzchni liści. Więcej zieleni to zatem mniej zanieczyszczeń w powietrzu, którym oddychamy, a gatunki roślin, które są do tego wykorzystywane nie cierpią z tego tytułu, ponieważ są do takich warunków przygotowane i odporne na nie. Akcje sadzenia krzewów pyłochwytnych organizowane na Alejach Trzech Wieszczów przez Zarząd Zieleni Miejskiej w roku 2016 były wspierane również przez krakowskich artystów. Zaangażowanie znanych osobistości w tego rodzaju przedsięwzięcia ma niebywały wymiar społeczny. Sprzyja niewątpliwie popularyzacji wśród mieszkańców działań na rzecz poprawy jakości krakowskiego powietrza. Taka wzajemna troska i świadomość działań antysmogowych to dążenia do poprawy jakości naszego życia w mieście w ogóle. W ubiegłym roku w zazielenianie Alei Trzech Wieszczów włączyli się Gaja Grzegorzewska, Michał Kościuszko, Tomasz Schimscheiner, Zbigniew Wodecki i Michał Zabłocki. Wspólnie posadziliśmy około 2 tys. krzewów pyłochwytnych.

Jesienią tego roku obsadzanie Alei Trzech Wieszczów jest oczywiście kontynuowane. Obecne są wykonywane nasadzenia w pasie zieleni aż do Nowego Kleparza. Posadzonych zostanie kilkadziesiąt tysięcy krzewów. Wśród nich poza znanymi już cisami, perukowcami, hortensjami i berberysami pojawią się również: grab pospolity, śnieguliczka Chenaulta 'Hancock', lilak Meyera 'Palibin', ognik szkarłatny 'Oragne glow', forsycja pośrednia Minigold 'Flojr' i róża 'Roland Garros'. Na wiosnę całe aleje rozkwitną więc na pewno cała paletą barw, ciesząc oczy pieszych i kierowców i niezaprzeczalnie poprawiając nie tylko estetykę, ale i jakość powietrza w tym niezwykle uczęszczanym miejscu.